Gra która nie ma nic wspólnego z dzisiejszym znaczeniem „gold digger“ - nie jesteś tutaj w roli młodej kobitki z pustką w głowie w poszukiwaniu inwestora. O nie! Tutaj zostaniesz brodatym staruszkiem,który stara się zdobyć jak najwięcej złota. W zamian za nie skacze ci na koncie coraz większa suma pieniędzy. Po każdym levelu gry ockniesz się w sklepie niezbyt przyjemnego pana sprzedawcy, który prosto z mostu powie ci "kupuj coś albo wynocha stąd“! Nic się nie martw, od ciebie zależ czy chcesz coś kupić albo nie.